Happy New Year!

Pamiętacie TEN WPIS? Tak ,to moje postanowienia z roku 2016. Chyba każdy już tak ma i mówi sobie: Nowy rok ,nowa ja :D Czasem możemy długo wytrwać i próbować spełniać swoje cele, niekiedy po kilku dniach się poddajemy.
Jak domyślacie się w tym poście będzie trochę statystyk, podsumowanie postanowień z roku 2016 ,ale także cele na najbliższe 365 dni. Przyznam ,że średnio jestem zadowolona, ale zawsze mogło być gorzej.

STATYSTYKI:
-łączna liczba wyświetleń: 12490
-liczba obserwatorów: 84
-napisałam postów: 46

PODSUMOWANIE POSTANOWIEŃ OSOBISTYCH I BLOGOWYCH:
-osiągnąć figurę o jakiej marzę - no nie wyszło w tym roku, w sumie w wakacje byłam zadowolona z tego jak wyglądałam ,ale przyszła jesień, zima i się popsuło, w tym roku biorę się na poważnie, bo mam wszystko zaplanowane
-mieć średnią 4,5 na koniec roku szkolnego - było 4.4 ,ale jestem zadowolona
-oduczyć się pojadać słodycze- bez komentarza ,co ja wtedy myślałam :D
-zaliczyć jak najwięcej meczów żużlowych- byłam na wszystkich możliwych w moim mieście, wyjazdu się nie udało, ale w tym roku to nadrobię

BLOGOWE CELE:
-napisać minimum 52 posty:  było 46 ,niedużo brakło bo na końcu wzięłam się do roboty gdy odkryłam o czym chce pisać
-osiągnąć liczbę 70 obserwatorów- to się akurat udało
-pisać więcej recenzji kosmetyków- nie pisałam bo zmieniłam tematykę
-10 000 wyświetleń - zaliczono
-po każdym miesiącu pisać podsumowanie ze zdjęciami- niestety nie ,zrezygnowałam z tej serii postów po jakimś czasie

 

 

POSTANOWIENIA NA ROK 2017:
-dla mnie chyba najważniejsze: zaakceptować swoją figurę, może trochę schudnąć, tak by na koniec powiedzieć sobie ,że nie zawaliłam tego
-zacząć chociaż odrobinę zdrowiej się odżywiać bo ze sportem nie ma problemu
-mieć średnią 4.5 w czerwcu
-napisać w końcu te 52 posty ( minimum 40 recenzji słodyczy lub czegoś do jedzenia)
-może 15 000 wyświetleń
-90 obserwatorów
- na INSTAGRAMIE mieć 500 obserwatorów
-wrócić i być aktywna na ASKu, chciałabym znowu doradzać Wam
Mam jeszcze kilka bardzo ważnych dla postanowień ,bardziej osobistych i nie chcę pisać o nich tak publicznie.