czwartek, 27 kwietnia 2017

Cadbury creme egg

Zobaczyłam w Tesco jajeczka Cadbury to stwierdzilam, trzeba spróbować. Na Wielkanoc idealne.  Myślałam że z tej firmy wszystko jest super.  Trochę się pomyliłam. Nie były jakieś źle, ale spodziewałam się zupełnie czegoś innego.
Czekolada była pyszna, jak zawsze, mleczna, delikatna i kakaowe. W środku były z nadzieniem lukrowym. I to dosłownie wypełnione lukrem jak w pączkach.  Było go tak dużo, był taki słodki i cukrowy.  Nie chodzi o to że zrobiło mi się niedobrze. Bo nie, spokojnie mogłabym dalej jeść czekoladę, ale to po prostu było dziwne. Takie klejące i ciągnące, całe jajko wypełnione lukrem.  Nie było to idealne połączenie.  :( Moze tragedii nie ma, ale szału też nie.  Czekolada ratuje bo Cadbury ma doskonała.

Ocena: 5/10
Kupilam:Tesco, 9.99zl





sobota, 22 kwietnia 2017

Galaxy Salted Caramel

Hej :)  Chyba czas wrócić i nadrobić trochę zaległości. Mam nadzieję że zacznę teraz pisać regularnie, przynajmniej planuje, ale co z tego wyjdzie to się okaże.  Przepraszam za tak długą nieobecność, ale musiałam zrobić sobie przerwę, Nie miałam ochoty o niczym pisać.
Na pierwszy ogień pójdzie prawdziwy hit.  Czekolada Galaxy dostępna w Polsce? Przecież ja nie mogłam tego przegapić.  Po tym jak spróbowałam batona Dove z tej samej firmy (i go pokochałam) musiałam je kupić.  W Biedronce dostępne były dwie wersje: smooth caramel iISalted caramel.  Kupiłam obie.  Z tym że Salted Caramel już druga.  Może jeszcze dokupie jak je przecenia. Aktualna cena wynosi 5.49zl, ale co tam było warto! Kocham płynny karmel, w prawie każdej czekoladzie.  Nie wiedziałam czego spodziewać się po solonym, ale w sumie nie był słony, w zasadzie jadłam obie czekolady naraz i nie było za dużej różnicy, może odrobinkę.  Czekolada pyszna, slodziutka, mleczna i delikatna.  Dla mnie to Hit i z chęcią spróbowałabym więcej czekolada z tej firmy.

Ocena: 10/10
Kupilam: Biedronka, 5.49zl.



poniedziałek, 13 marca 2017

Przerwa

Chciałam tyko poinformować ,że robię sobie przerwę. Nie wiem czy będzie ona trwać tydzień czy może miesiąc. Póki co nie będą pojawiać się recenzje.

wtorek, 7 marca 2017

Toffiefee

Chyba każdy je już jadł ,ale dostałam pod choinkę to warto coś o nich napisać, Toffifee jadłam może z 4 razy w życiu. Co nie zmienia faktu ,że bardzo je lubię.  Jednak po prostu jakoś sama sobie nigdy nie kupię ,jedynie gdy dostaję w prezencie. Bardzo lubię karmel więc nie było bata ,żeby mi nie smakowały. Za orzechami nie przepadam, ale krem jest naprawdę dobry , w ogóle mi nie przeszkadza. Czekolada u góry to również świetne dopełnienie. Jedynie mogli darować sobie tego orzecha laskowego w środku ,ale przy tak świetnej całości jestem w stanie to przeżyć. :D

Kupiłam: Dostałam
Ocena: 9/10

czwartek, 2 marca 2017

Cadbury Oreo

Cadbury miałam okazje próbować kilka razy, ale wersja oreo była moim marzeniem. Spełniło się i dostałam prosto z Anglii. Cadbury ma tego samego producenta co Milka ,czyli Mondolez. Mogę powiedzieć ,że jest równie pyszna ,różni się konsystencją bo jest nieco twardsza i jakby bardziej kakaowa, przez co gorzej się rozpuszcza ,ale to jest w niej fajne. Chyba nie potrafię zdecydować czy wolę Milkę czy Cadbury. Jeśli chodzi o tą tabliczkę to ma 120 gramów ,czyli więcej niż tradycyjnej wielkości czekolada. Dla mnie była wystarczająco zasładzająca, co rzadko się zdarza i bardzo mnie cieszy. Chciałabym jeszcze kiedyś spróbować czegoś z Cadbury , póki co próbowałam mlecznej, oreo,daim i carmelowej oraz kilku batoników (zestaw świąteczny z Biedronki).

Kupiłam: dostałam ,Anglia
Ocena: 10/10!
 

sobota, 25 lutego 2017

Batonik twarogowy Magija w polewie toffi

Batony twarogowe są moją miłością, często je kupuję i testuję nowe wersje. Są dostępne w wielu sklepach i rodzajach np. w białej czekoladzie, belgijskiej czekoladzie, o smaku biszkoptowym itd. Magija ma również dostępnych kilka wersji ,ale próbowałam dwa razy jedynie tą w polewie toffi. Wiedziałam ,że będzie mi smakować bo jeszcze nie spotkałam batona twarogowego ,którego bym nie zjadła :D Czekolada była fajna bo nie kruszyła się i nie przylepiała do opakowania ,jak w niektórych batonach ,gdzie od razu jest rozwalona i pognieciona. Może w smaku mało było toffi ,ale ciekawe połączenie. Twaróg był słodki. Mogę polecić ,ale dla mnie faworytami pozostaną te z Lidla w białej czekoladzie.

Kupiłam: Auchan
Ocena: 8/10

poniedziałek, 20 lutego 2017

Cadbury

Zostanę jeszcze w klimacie świątecznych słodyczy bo to chyba ostatni czas by je zrecenzować. Okres Bożonarodzeniowy dawno minął ,jednak zima jeszcze trwa. Gdy tylko zobaczyłam ten zestaw w Biedronce wiedziałam ,że go kupię bez namysłu. W sumie miałam dwa opakowania bo siostra dała mi drugie przy okazji urodzin. W środku znajduje się 6 rzeczy. Batoniki: Fudge, double Decker i Crunchie oraz dwa z mlecznej czekolady oraz buttons czyli mini czekoladki w kształcie kuleczek. Czekoladę mleczną od Cadbury już recenzowałam i ją kocham. Natomiast pozostałe batoniki są wyjątkowe i wyróżniają się na tle innych. Fudge jest mleczny z karmelowym nadzieniem ,crunchie trochę napowietrzany ,bardzo słodki i chrupiący. Double Decker ma świetne kuleczki, masę podobną jak w Marsie. Jestem wszystkimi zachwycona i chyba nie potrafię wybrać najlepszego.

Kupiłam: Biedronka
Ocena: 10/10!